Pogaduszki - totalny offtop!

LutsCher

mwahaha xD

Ja nic nie powiem. Możesz być pewna xDDD

Lalique.

no mam nadzieję xD
jakby sie dowiedzieli to byłoby źle. ledwo mi na nos pozwolili, ale wtedy wzięłam ich na mój własny opatentowany sposób, który zawsze działa.

Kanapkaa.

a co to za sposób xD?

Lalique.

no a taki *z życia mojego wzięte*:
1.Straszę mamę, że chcę kolczyk w wardze, brwi i języku.
2. Mama wie, że jestem zdolna sobie przebić, bo już dwa razy przekuwałam ucho tępym kolczykiem.
3. Mama się boi i denerwuje, więc mówi tacie
4. Tata pyta się gdzie chcę mieć kolce, więc powtarzam.
5. Tata mógłby się zgodzić na kolce w uchu, a na moje wymarzone nie, więc też ma przeczucie, że jestem zdolna się kłuć
6. Na drugi dzień rodzice zbierają się razem i pytają gdzie chcę mieć te kolczyki, więc mówie.
7. Mówią, że mogę sobie jedynie zrobić w nosie, u kogoś kto zrobi mi to profesjonalnie, pod warunkiem, że nic innego nie przekłuję, dopóki się nie wyprowadzę.

To działa.

Tekla

a ja się boję przekłuwać, bardzo się boję - igła to złooo xD

Lalique.

żadne zło. to piękno! ja boję się bólu, ale i tak lubię sie kłuć Very Happy

Kanapkaa.

ja też się trochę boję xDDD
poza tym nie wiem czy aż tak bardzo chciałabym mieć.

Lalique.

mówię ci, to uzależnia! ja muszę mieć w karku! muszę, noo!

Kanapkaa.

haha xD
aż tak cię wzięło? i to naprawdę aż tak uzależnia?

Lalique.

noooo! żebyś wiedziała! ja tylko przebijałam sama 2 razy uszy (uszy miałam łącznie przebijane 5 razy, a mam tylko 2 dziurki) i w salonie przebijałam nos. A teraz to już chę kark! No i później warga i brew.

Kanapkaa.

jeezuu xD
już na samą myśl przechodzą mnie ciarki xDD
nie boisz się?

Lalique.

zależy czego.
boję się bólu w karku, bo znajoma mi opowiadała.
Krwi się nie boję (kiedyś sobie ucięłam opuszek palca razem z paznokciem na krajalnicy do chleba, więc to mnie jakoś specjalnie nie bierze)
boję się, że rodzice zauważą i każą wyjąć.

Tuli

Nie ma sie czego bać ; ). Ja sama przebijałam sobie chrząstke w uchu(kolczykiem), i 3 dziurki jescze w uchu, i możecie wierzyć lub nie,ale mniej mnie bolało, bo prawie wcale w chrząstce.No i marzył mi sie kolczyk nad warga,i w wardze, dopóki to nie stało sie takie sławne i takie "emowskie",jesli w ogole mozna to tak nazwac. W kazdym razie, teraz bym chciała tauaż na karku. xD Ale znając moje pomysł pewnie za chwile, bede chciała co innego. ; PP

LutsCher

Ja właśnie raz chciałam sobie zrobić dziurkę w chrząstce, ale mi nie wyszło, noo :/ I się wkurzyłam i już nie zrobiłam xD Ale teraz znowu spróbuję ^^

A ja tatuaż też bym chciała, ale jak sobie pomyślę, że będę miała już go do kooońca życia, to mnie to trochę przeraża xD

Tuli

W chrząstce w ogole nie boli, xD ; Przynajmniej ja jestem całkiem odporna na ból. Tylko,ze jak maja mi pobierać krew, to mnie szlak trafia. : |